AMS i VISUAL w digitalu
Miło nam poinformować, że nawiązaliśmy współpracę z firmą AMS S.A. - liderem reklamy OOH (Out-of-Home) należącym do grupy mediowej AGORA S.A.
Realizowane projekty dotyczą między innymi budowy aplikacji wyświetlanych na cyfrowych ekranach typu Digital Citylights. Każde z urządzeń wyposażone jest w panel z ładowarkami USB, dzięki którym łatwo i bezpłatnie doładujemy smartfona czy tablet na przystanku. Dodatkowo z pomocą Wi-Fi urządzenie udostępnia bezpłatne połączenie z Internetem.
Natomiast przestrzeń 75 calowego ekranu może być zagospodarowana dowolnie. To właśnie w tym obszarze VISUAL wspiera AMS budując aplikacje, z którymi odbiorcy mogą wchodzić w interakcje, na przykład z użyciem smartfona lub przycisku zlokalizowanego bezpośrednio na obudowie urządzenia.
Najnowszym przykładem zastosowania interaktywnej formy na ekranie typu Digital Citylight jest „Social Feed”, który AMS zaprezentował podczas konferencji INNOVATION 2019. Uczestnicy konferencji tagując swoje posty na Instagramie oraz Facebooku prezentowali je również w fizycznej przestrzeni tego eventu. Część technologiczna oraz interfejs graficzny (kreacja) w całości stworzona została przez Dział UX i Software House VISUAL’a.
Digital Citylight jako element Smart City
Chociaż idea Smart City wyrosła z nurtu technologicznego, który stanowi kluczowy komponent „inteligentnego miasta” należy wspomnieć, że Smart City to nie tylko technologia czy forma jej manifestacji jak w przypadku „miast idealnych” (np. Songdo w Korei Południowej, Masdar w Zjednoczonych Emiratach Arabskich). Otwartym pytaniem jest więc, czy powinno się myśleć o projektowaniu inteligentnych dzielnic czy miast od podstaw, jako autonomicznych bytów (Masadar), niekiedy pozbawionych duszy lub starających się na siłę tę duszę zaszczepić. Czy może Smart City będzie bardziej przyjazne i docenione w otoczeniu, które ewaluuje i żyje swoim specyficznym rytmem od wieków (Mediolan, Rzym, Londyn, Warszawa).
Wydaje się, że jedno jest przesądzone. Inteligentne czy po prostu nazwijmy to przyjazne miasta są przyjazne wtedy, gdy odpowiadają na potrzeby stylu życia ich mieszkańców, m.in. preferencji estetycznych i użytkowych, doznań o naturze artystycznej, podejścia do dbałości o środowisko naturalne, bezpieczeństwa. Jest to więc forma kompromisu, pogodzenia wielu elementów i wcale nie jest to takie proste. Dlatego też w definicjach autorzy często stosują frazę „społecznie akceptowane”.
Jakie jest społeczeństwo każdy widzi, nie jest homogeniczne – każdy zatem patrzy przez swoje filtry. Ktoś doceni ergonomicznie zaprojektowane meble miejskie i fontannę, która wykorzystuje wodę deszczową z pobliskiego parku, dla innego człowieka to łatwe wypożyczenie roweru czy auta będzie stanowiło priorytet.
Warto też wspomnieć, że najwyższy stopień ewolucji modelu Smart City (3.0) bazuje nie tylko na technologii, ale wychodzi znacznie dalej. Możliwości technologiczne łączone są z inicjatywą mieszkańców, współtworzeniem i dzieleniem się rozwiązaniami (np. niewielkie ogrody miejskie pielęgnowane z użyciem aplikacji mobilnej lub w tradycyjny sposób z innymi mieszkańcami). Bez wątpienia włączenie tych aktywności do ekosystemu miejskiego może implikować wiele ciekawych zmian, które odcisną swój znak na naszej kulturze.
Wykorzystanie odpowiedniej technologii pozwala w wygodny sposób inicjować połączenie między smartfonem użytkownika a ekranem, na którym można wyświetlić aplikację (np. grę czy konfigurator), np. związaną z promocją marki lub też rozwiązanie typowo użytkowe wpisane w kontekst i miejsce eksploatacji urządzenia.
Infuture Hatalska Foresight Institute w raporcie „Digital Out-of-Home. Polska na tle krajów europejskich” podaje, że według szwedzkiego Berg Institute na koniec ubiegłego roku na świecie działało ponad 38 mln połączonych ekranów (connected digital screens) i według szacunków rynek ten ma rosnąć ok. 17% rocznie. W tym samym raporcie znajdujemy ciekawe wyniki badań, które wskazują, iż styl życia ludzi posiada istotny wpływ na dynamikę tego rynku, gdyż coraz więcej czasu spędzamy poza domem. Według badań TUC w Wielkiej Brytanii liczba osób podróżujących ponad 2 h dziennie do pracy wzrosła o 72% w ciągu ostatniej dekady. Badanie z rodzimego rynku „Outdoor Track” realizowane przez Instytutu Badań Outdooru wykazało, że dziennie spędzamy poza domem około 3 h. W ten sposób nieustannie wchodzimy w kontakt z reklamą zewnętrzną, m.in. podczas drogi do pracy czy szkoły, będąc na zakupach czy w przerwie na lunch. W tym kontekście urządzenia AMS wpisują się nie tylko w europejskie trendy, ale mogą stanowić cenne wsparcie komunikacyjne w przestrzeni miejskiej.
Autor wpisu: dr Robert Antoszczak